Po robieniu dyniowej owsianki miałam otwarty słoik z dyniowym puree. Nie chciałam żeby się zmarnował – więc postanowiłam upiec kolejne dyniowe muffiny. Tym razem sięgnęłam po przepis z bloga Kwestia Smaku https://www.kwestiasmaku.com/przepis/muffinki-dyniowe-z-musem-sliwkowym Do muffinów użyłam domowych powideł śliwkowo – jabłkowych. Muffiny może nie są zbyt wyrośnięte – ale za to smakują fantastycznie! Z podanych ilości wyszło mi 14 sztuk – wszystkie zniknęły w 1 dzień 🙂
Składniki na 12 – 14 sztuk:
- 250 g mąki
- 150 g cukru
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
- 1 budyń waniliowy bez cukru (proszek)
- 3/4 szklanka puree z dyni
- 1 pomarańcza (otarta skórka + wyciśnięty sok)
- 100 ml mleka
- 100 ml oleju
- 2 jajka
- mały słoiczek ulubionych powideł (u mnie domowe śliwkowo – jabłkowe)
W jednej misce mieszamy mąkę, cukier, proszek, sól i budyń. W drugiej misce mieszamy puree, mleko, olej, jajka, 50 ml soku z pomarańczy i skórkę otartą z pomarańczy. Łączymy zawartość obu misek i mieszamy. Nakładamy do foremek wyłożonych papilotkami. Na środek każdej porcji dajemy czubata łyżeczkę powideł i delikatnie próbujemy wmieszać je do ciasta. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 25 minut.
Smacznego 🙂