Od dawna przymierzałam się do zrobienia omletu który jest (przynajmniej częściowo) pieczony w piekarniku – takiej wersji bardziej biszkoptowej. Brakowało mi jednak patelni którą mogłabym bez problemu wstawić do piekarnika. Ostatnio w Lidlu pojawiły się patelnie żeliwne – i od razu kupiłam jedną 🙂 Na pierwszy ogień – przepis z książki „Lunchbox na każdy dzień” (to jest jedna z tych książek, w których zaznaczyłam sobie do zrobienia mniej więcej połowę przepisów) 🙂 Omlet wyszedł smaczny i puszysty. W książce figuruje jako orzechowy – dla mnie jego smak był bardziej kakaowy niż orzechowy 😉 Moja modyfikacja jest minimalna – 1 łyżkę cukru zamieniłam na cukier z wanilią.
Składniki na omlet o średnicy 25 cm (według książki to są 2 porcje, jak dla mnie 3):
- 4 jajka (osobno białka i żółtka)
- szczypta soli
- 2 łyżki cukru / erytrolu
- 12 g cukru z prawdziwą wanilią
- 40 g mąki owsianej
- 30 g mielonych orzechów laskowych lub migdałów
- 3 czubate łyżeczki kakao
- 7 śliwek
- płatki migdałowe do posypania
W miseczce mieszamy mąkę, mielone orzechy i kakao. Jajka rozbijamy tak – by dało się potem brać po 1 żółtku (białka od razu dajemy wszystkie razem). Białka ubijamy ze szczyptą soli na sztywną pianę. Gdy piana będzie ubita – dodajemy po 1 łyżce cukier i cukier z wanilią, za każdym razem dalej ubijając. Dodajemy po 1 żółtku – miksując tylko chwilkę na najwolniejszy obrotach (tylko do połączenia składników). Wsypujemy mąkę z orzechami i kakao – mieszamy delikatnie łyżką.
Na patelni rozgrzewamy 1 – 2 łyżeczki oleju – rozprowadzając go pędzelkiem po całej patelni (łącznie z bokami). Przelewamy ciasto na patelnie i na małym ogniu smażymy przez około 3 – 4 minut. Po tym czasie na wierzchu układamy połówki śliwek (skórką do dołu) i posypujemy płatkami migdałowymi. Patelnię wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy przez kilka minut – aż wierzch się zetnie i gdy sprawdzimy patyczkiem / wykałaczką ze jest wypieczony (patyczek / wykałaczka jest suchy) – u mnie to było 8 minut. Studzimy i dzielimy na porcje.
Smacznego 🙂