Dopiero niedawno odkryłam jogurty Skyr i od tej pory często z nich korzystam w owsiankach czy puddingach chia. Tm razem postanowiłam wypróbować je jako bazę zdrowszej wersji sernika – czyli „skyrnika” na zimno 😉 Musze przyznać, że waniliowy Skyr sprawdził się na medal 🙂 Czekoladowy Skyrnik wyszedł pyszny – cała porcja zniknęła w zaledwie jeden dzień!
Składniki na tortownicę o średnicy 17 cm:
- 150 g ciasteczek pełnoziarnistych
- 65 g masła
- 2 płaskie łyżki kakao
- 2 opakowania jogurtu Skyr waniliowego
- 150 ml kremówki
- 1 czubata łyżka cukru pudru
- 1 czubata łyżka żelatyny
- pół tabliczki deserowej czekolady
- pół tabliczki mlecznej czekolady
- ewentualnie pestki granatu do dekoracji
Obie czekolady rozpuszczamy razem w kąpieli wodnej. Ciasteczka rozgniatamy na drobne kawałki. Dodajemy masło i jedną płaska łyżkę kakao – miksujemy. Dno tortownicy wykładamy papierem do pieczenia, boki smarujemy odrobiną oleju kokosowego. Masę ciasteczkową wciskamy w dno. Śmietanę ubijamy na sztywno. Dodajemy Skyr i dalej ubijamy. Dodajemy płaska łyżkę kakao i dalej ubijamy. Wlewamy rozpuszczona (i ciut przestudzoną) czekoladę – miksujemy. Żelatynę rozpuszczamy w niewielkiej ilości gorącej (ale nie wrzącej wody). Dodajemy do masy i miksujemy na najwyższych obrotach miksera. Masę przekładamy na ciasteczkowy spód i wstawiamy na minimum kilka godzin do lodówki. Przed podaniem możemy udekorować pestkami granatu.
Smacznego 🙂