Jagielnik z owocami leśnymi

dnia

Od jakiegoś czasu przymierzałam się do zrobienia ciasta z kaszy jaglanej. Kiedy wczoraj zjadłam ostatni kawałek torciku kakaowo – kokosowego – zabrałam się za kolejny deser – żeby umilić sobie powrót do pracy po urlopie 🙂 Uznałam to za doskonałą okazję to zrobienia zdrowego deseru z kaszy jaglanej. Przejrzałam różne przepisy w internecie, sprawdziłam zawartość lodówki i w efekcie powstał pyszny, leciutki deser o smaku owoców leśnych – idealny na letni dzień!

  • 150 g ciasteczek wielozbożowych
  • 50 g roztopionego oleju kokosowego nierafinowanego
  • 100 g kaszy jaglanej (1 torebka)
  • 350 g owoców + do dekoracji (u mnie maliny, borówki i jeżyny)
  • 4 łyżki cukru pudru
  • 1 łyżeczka cukru z prawdziwą wanilią
  • 1 puszka mleka kokosowego
  • 1 czubata łyżka żelatyny
  • 1 galaretka (u mnie o smaku owoców leśnych)

Ciasteczka kruszymy na drobne kawałki. Dodajemy rozpuszczony olej kokosowy i miksujemy. Spód tortownicy wykładamy papierem, a boki smarujemy olejem kokosowym. Przekładamy masę ciasteczkową i wciskamy w dno. Wstawiamy do lodówki. Kaszę gotujemy w wodzie lub w mleku. Do ugotowanej kaszy dodajemy owoce i cukier puder – blendujemy na gładką masę. Dodajemy cukier z wanilią oraz mleko kokosowe i miksujemy. Żelatynę rozpuszczamy w niewielkiej ilości gorącej (ale nie wrzącej!) wody. Dodajemy do masy i miksujemy na wysokich obrotach. Wylewany na ciasteczkowy spód i wstawiamy do lodówki. Galaretkę robimy w połowie ilości wody podanej na opakowaniu (u mnie to było 250 ml). Po około godzinie w lodowce – gdy masa zacznie tężeć – dekorujemy owocami i delikatnie wylewamy tężejącą galaretkę.

Smacznego 🙂

Udostępnij...
Share on Facebook
Facebook
Email this to someone
email

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *