Po robieniu świątecznego sernika zostało mi jeszcze trochę sera. Postanowiłam upiec szybkie mini serniczki. Przejrzałam sporo przepisów i w efekcie powstała poniższa propozycja 🙂 Zniknęła ekspresowo – z prośbą o szybką powtórkę.
Składniki (na 6 mini serniczków)
- 6 sztuk ciasteczek typu Oreo
- 200 g twarogu sernikowego (u mnie Wieluń Mój Ulubiony)
- 125 g mascarpone
- 1 jajko
- 1 opakowanie budyniu waniliowego (u mnie 40 g)
- 1 tabliczka białej czekolady + 1/2 tabliczki białej czekolady
- 1 łyżeczka cukru waniliowego
Formę do muffinów wykładamy papilotkami. Do każdej papilotki wkładamy pokrojone / pokruszone 1 ciasteczko Oreo. Czekoladę (1 tabliczkę) rozpuszczamy w kąpieli wodnej. W misce mieszamy trzepaczką twaróg, mascarpone, jajko, budyń (proszek) i cukier waniliowy. Na koniec dodajemy rozpuszczoną czekoladę i mieszamy. Nakładamy do papilotek (aż do wysokości papilotki). Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 20 minut. Gdy serniczki lekko przestygną – rozpuszczamy w kąpieli wodnej 1/2 tabliczki białej czekolady i smarujmy wierzch każdego serniczka. Na czekoladzie układamy owoce.
Gotowe wstawiamy do lodówki na minimum kilka godzin.
Smacznego 🙂